POWIAT KAMIENNOGÓRSKI. W ciągu ostatnich kilku dni policjanci z Lubawki wyeliminowali z ruchu drogowego kilku nietrzeźwych kierowców. Mimo licznych apeli, akcji społecznych, a także zaostrzenia kar – pijaków za kółkiem nie udaje się wyplenić.
W czwartek 21 maja policjanci z Komisariatu Policji w Lubawce podczas służby przy przejściu granicznym zatrzymali 56-letniego mieszkańca Kamiennej Góry, któremu nie udało się przekroczyć granicy. Mężczyzna został zatrzymany przez funkcjonariuszy zaraz po tym, jak został zawrócony przez strażników granicznych.
– Alkomat wykazał, że 56-latek ma w wydychanym powietrzu ponad 2 promile alkoholu – mówi mł. asp. Paulina Basta, oficer prasowy KPP w Kamiennej Górze. – Jego pojazd odjechał na lawecie, a on sam stracił swoje prawo jazdy.
Dzień później, również na terenie Lubawki policjanci zwrócili uwagę na rowerzystę, który dziwnie się zachowywał.
– Krótko mówiąc, sposób jego jazdy ewidentnie wskazywał na to, że mężczyzna jest nietrzeźwy – mówi mł. asp. Paulina Basta. – Zaraz po tym jak funkcjonariusze zatrzymali tego 40-latka, przebadali go na trzeźwość. Alkomat pokazał, że mieszkaniec Lubawki jest mocno pijany, miał prawie 3 promile w organizmie.
W ciągu tygodnia drugi raz został zatrzymany przez policjantów. Policjanci przekazali jego rower osobie, którą wskazał, a 40-latka ukarali mandatem w wysokości 500 zł.
Kolejny pijany rowerzysta wpadł w ręce policjantów w sobotę 23 maja także w Lubawce. 55-latek miał w wydychanym powietrzu 1,4 promila alkoholu. Także w sobotę mundurowi z Marciszowa zatrzymali 40-letniego kierowcę, który bez uprawnień jechał ładowarką rolniczą w stronę Wieściszowic. Miał w powietrzu prawie 1,5 promila.
FOTO: Materiały KPP w Kamiennej Górze