Aktualności,  Kamienna Góra

Burmistrz odpowiada na zarzuty przedsiębiorcy: – Miasto nie zalegało z płatnościami

KAMIENNA GÓRA. Burmistrz Kamiennej Góry Janusz Chodasewicz odniósł się do sprawy, którą opisaliśmy wczoraj w materiale Wykonawca zrywa umowy, bo miasto nie płaci. Jak zapewnia burmistrz, urząd nie zalegał przedsiębiorcy z płatnościami.

– Na dzień, w którym przedsiębiorca odstąpił od umowy na obsługę naszych cmentarzy i wypowiedział umowę na bieżące utrzymanie miasta, nie zalegaliśmy mu z płatnościami – powiedział Janusz Chodasewicz.

Więcej szczegółów na ten temat burmistrz ma podać podczas konferencji prasowej zaplanowanej na poniedziałek, 9 grudnia.

Kto zajmie się utrzymaniem cmentarzy i ulic?
Janusz Chodasewicz poinformował, że od 5 grudnia obsługą administracyjną i porządkową cmentarzy zajmuje się Spółka Mieszkaniowa. Ta sama spółka przejęła również odpowiedzialność za bieżące sprzątanie ulic oraz zimowe odśnieżanie. Według burmistrza, nie ma przeszkód prawnych, by takie zadania powierzyć Spółce Mieszkaniowej. Ta gotowa jest podołać powierzonym zadaniom, bo posiada sprzęt, ludzi i materiały.

O co poszło?
Przypomnijmy, że we wtorek, 3 grudnia, przedsiębiorca obsługujący cmentarze komunalne w Kamiennej Górze oraz zajmujący się bieżącym utrzymaniem miasta, poinformował urząd o odstąpieniu od umowy i wypowiedzeniu drugiej. Powodem decyzji, jak argumentował przedsiębiorca, były zaległości w płatnościach. Twierdził, że miasto nie zapłaciło za trzy faktury dotyczące utrzymania cmentarzy oraz za usługi bieżącego utrzymania miasta – łącznie blisko 240 000 zł. Przedsiębiorca zażądał od miasta zapłaty kary umownej w wysokości 107 750 zł, co stanowiło 10 proc. wartości brutto wynagrodzenia za obsługę cmentarzy.

Po odstąpieniu od umowy, przedsiębiorca zamknął bramy cmentarzy i opuścił budynek administracji, co uniemożliwiło zarówno przygotowanie miejsc pochówku, jak i realizację samych ceremonii pogrzebowych. Firmy pogrzebowe znalazły się w kryzysowej sytuacji – nie mogły ani wjechać na teren nekropolii, ani wykonać swoich obowiązków.

Co dalej?
Mimo że burmistrz zapewnia, iż miasto nie miało zaległości finansowych wobec przedsiębiorcy, sytuacja wywołała zaniepokojenie wśród mieszkańców, zwłaszcza w kontekście nadchodzących opadów śniegu. Zastąpienie przedsiębiorcy przez Spółkę Mieszkaniową ma zażegnać kryzys, ale na szczegóły dotyczące tej zmiany przyjdzie poczekać do konferencji prasowej burmistrza w przyszłym tygodniu.

Do sprawy wrócimy.
EK

Dodaj komentarz

Korzystając poniższego formularza możesz dodać komentarz.

5 + 2 =