
KAMIENNA GÓRA. Krótko cieszyły oko mieszkańców kolorowe kwiaty zawieszone na barierkach mostu nad Bobrem przy ul. PJP II w Kamiennej Górze. Kompozycje w szarych donicach miały dodać uroku temu miejscu – niestety, nie przetrwały nocy z 21 na 22 czerwca.
Jedna z donic została połamana i zrzucona na chodnik.
Choć dla wielu była to tylko estetyczna drobnostka, dla innych – w tym mieszkańców, którzy dbają o przestrzeń wspólną – to kolejny sygnał, że z poszanowaniem publicznej własności w Kamiennej Górze bywa różnie.
Niestety, nie jest to pierwszy taki przypadek. Wandalizm, choć często tłumaczony młodzieńczą głupotą czy alkoholem, jest smutną kamiennogórską tradycją.
MW