KAMIENNA GÓRA. Chłopcy w wieku 11-15 lat świetnie bawili się kopiąc i wyzywając leżącego mężczyznę. Rzecz działa się kilka tygodni temu w jednym z pofabrycznych pustostanów w mieście. Zdarzenie dzieci nagrywały. Film trafił do sieci. Jego bestialski charakter powoduje, że nie nadaje się do publikacji w naszych kanałach informacyjnych.
Trudno znaleźć wyjaśnienie dla tego, co się wydarzyło w jednej ze starych fabryk w Kamiennej Górze. W sieci jakiś czas temu pojawiło się nagranie z telefonu, na którym widać chłopców kopiących bezdomnego. Mężczyzna leży, próbuje się podnieść, znowu upada. Pod kolejnymi kopniakami znowu upada, zwija się w kłębek. Chłopcy rzucają w jego kierunku przekleństwa. Są rozbawieni pastwieniem się nad bezbronnym człowiekiem. Kręcą filmik, który trafia do sieci.
– Policjanci w październiku otrzymali zgłoszenie, a następnie po wnikliwej analizie social mediów zweryfikowali informacje o wskazanym nagraniu. Już kolejnego dnia po otrzymaniu nagrania ustalili dane pokrzywdzonego mężczyzny, a także w trakcie czynności operacyjnych ustalili dane osób biorących udział w pobiciu – mówi Katarzyna Trzepak-Balicka, oficer prasowy KPP w Kamiennej Górze. – W tej sprawie wykonano czynności z pięcioma nieletnimi w wieku od 11 do 15 lat. Obecnie sprawa trafiła do Sądu Rodzinnego w Kamiennej Górze, który prowadzi dalsze czynności.
Z naszych ustaleń wynika, że jeden z uczestników tego darzenia to syn policjanta. Chłopcy przyznali się do winy i wyrazili skruchę.
Pobity przez nastolatków mężczyzna zmarł, jednak – jak informuje nasze źródło – powodem śmierci nie było pobicie.
Szeroko o tym w kolejnym drukowanym wydaniu ID –w czwartek 16 listopada.
FOTO: kard z filmu