
W związku z pojawiającymi się komentarzami dotyczącymi mojego ostatniego tekstu o spotkaniu wyborczym Sławomira Mentzena w Kamiennej Górze, krótko się do nich odniosę.
Szczerze mówiąc, nie przypuszczałam, że kilka Emoji (emotikony, emoty) może wzbudzić aż tyle emocji. Emoji, szczególnie w mediach społecznościowych, gdzie zostały użyte, są przede wszystkim wizualnym ozdobnikiem – nie polecam traktować ich zbyt poważnie ani doszukiwać się w nich politycznego przekazu.
Sugestie dotyczące mojego rzekomego poparcia dla Konfederacji czy innej partii są dla mnie równie egzotyczne, jak kariera w rosyjskim balecie.
Celem tekstu było oddanie rzeczywistości, którą obserwowałam podczas wydarzenia, a Emoji są tylko ozdobnikiem – nie poważnym przekazem. Rozmawiamy o obrazkach, tymczasem liczy się treść.
Pozdrawiam wszystkich i życzę więcej dystansu. Naprawdę są ważniejsze sprawy niż Emoji.
Emilia Krzemińska