W sobotnie popołudnie zawodnicy Karkonoszy Jelenia Góra podejmowali w spotkaniu ligowym ekipę Sparty Grębocice. Po trzy punkty sięgnęli gospodarze, wygrywając 5:2. Pierwszą bramkę dla jeleniogórzan zdobył kamiennogórzanin, Młodziński (na zdjęciu).
Kibice jeszcze dobrze nie zajęli miejsc, jak w 2. minucie Młodziński strzałem głową pokonał Tyźlika. Potem do głosu doszli przyjezdni. W 25. minucie Kubik z 16. metrów zaskoczył Błaszkiewicza. Miejscowi odzyskali prowadzenie w 36. minucie, kiedy Lekszycki wpakował futbolówkę do siatki gości. To nie było ostatnie słowo Karkonoszy przed przerwą, bowiem cios do szatni gościom zadał Giziński.
Tuż po wznowieniu gry Bieleń zmniejszył rozmiary porażki i zrobiło się 3:2. W 70. minucie Giziński prostopadłym podaniem uruchomił Czerwińskiego, który wykorzystał sytuację oko w oko z Tyźlikiem. Siedem minut później pokazał się Taran. Ukrainiec przedrylował dwóch obrońców i huknął nie do obrony. Młodziński na boisku przebywał 53. minuty, a zmienił go Siudak. Wychowanek Olimpii Kamienna Góra ujrzał również żółtą kartkę.
Fota: PK