
Piłka nożna. Wałbrzyska klasa A
Czarni Wałbrzych – Iskra Witków 1:3 (1:0)
Piłkarze Iskry jechali do Wałbrzycha na spotkanie z Czarnymi z duszą na ramieniu, ponieważ grali z sąsiadem z tabeli. Pierwsza połowa nie zachwyciła w wykonaniu podopiecznych Dominika Gryki, którzy grali dość ospale. Na dodatek Perlak dwa razy wybronił rzut karny. Gospodarze od 18. minuty za sprawą Grudzińskiego wyszli na prowadzenie, którego nie oddali w pierwszej połowie potyczki. W przerwie w szatni Iskry przeszedł prawdziwy sztorm. Zespół Iskry po 5 porażkach z rzędu wziął się za prawdziwe granie i efekty przyszły same. Po długotrwałym waleniem „głową w mur” bramkę wyrównującą zdobył Filip Krupa. Po chwili kapitalną indywidualną akcją zachwycił Majerski, który walnie przyczynił się do zdobycia drugiej bramki, asystując Surgieniewiczowi (86. minuta). W ostatniej akcji spotkania przyjezdni dobili miejscowych, trafiając na 1:3 po uderzeniu Majerskigo. To dobry prognostyk przed kolejnymi pojedynkami Iskry.
Czarni: Chechelnytskyi (80’ B. Rudnicki) – Chmielarz (82’ P. Rudnicki), Marszałek (46’ Misiak), Kasprzyk (75’ Wroczyński), Motak – Rachwalski, Wojtka, Supik(67’ Kiercz), Jurkowski (67’ Wszeborowski) – Grudziński, Żuk.
Iskra: Perlak – Groń (70’ Storka), D. Kołodziej, Frączek, P. Krupa (46’ Chronowski) – Wiktor (46’ Łatka), Majerski, Grudzień (60’ Pudełko), Ogrodnik(85’ Surgieniewicz) – Cieszkowski (65’ Kramarczyk), F. Krupa (80’ M. Kołodziej).
Grzech
Foto: Paweł Tcho