KAMIENNA GÓRA. Na piątek 5 sierpnia zaplanowano obrady sesji. Na wniosek burmistrza zwołał ją zastępca przewodniczącej rady Jerzy Basta. Zgodnie z przepisami, powiadomił radnych o tym na siedem dni przed terminem. Na sesję przyszło ledwie sześcioro. Za mało, by obradować.
Przewodnicząca Violett Majak zamknęła obrady chwilę po tym, jak je otworzyła. Sześcioro radnych to za mało, by głosować uchwały. A burmistrz chciał, by te w trybie pilnym, na nadzwyczajnej sesji, głosowali już dziś, czyli w piątek 5 sierpnia – w samym środku sezonu urlopowego.
Na swoim Facebooku ojciec miasta zdążył już policzyć i wyszczególnić, kto był, a kogo zabrakło.
Napisał:
„Masowa nieobecność radnych na sesji rady miasta uniemożliwiła procedowanie ważnych dla Kamiennej Góry uchwał. Na prawidłowo zwołanej sesji nie zjawili się radni: Jacek Bruździak, Janusz Jarosz, Andrzej Grzyb, Bogdan Murawski, Elżbieta Seweryniak, Łukasz Sławiński, Sławomir Sławiński, Wiesław Sobiechowski i Mariusz Łobos.
Na sesji zjawiło się jedynie sześciu radnych. Przewodnicząca rady Violetta Majak formalnie otworzyła sesję i zamknęła ją po kilku sekundach z powodu braku wymaganej minimalnej liczby radnych, niezbędnych do prowadzenia obrad.
Podczas dzisiejszego posiedzenia miały zapaść ważne decyzje związane z budową budynku mieszkalnego TBS na ul. Staszica, budową nowej drogi do zabudowy mieszkaniowej przy ul. Krzeszowskiej, budową kompleksu basenów nad Zalewem oraz modernizacją ul. Lubawskiej.”
Opublikował też filmik: Burmistrz o nieobecności radnych na sesji nadzwyczajnej.
Zaskakujące, że o tak ważnych dla miasta inwestycjach – i to w takiej liczbie! – rajcy mieliby decydować w środku lata, w szczycie sezonu urlopowego, podczas sesji zwołanej na gwizdek – czytaj na wniosek.
– Myślę, że burmistrz, który od 43 dni nie zdołał przygotować porozumienia o przekazaniu środków przyznanych szpitalowi przez radę miasta, nie jest najwłaściwszą osobą do wytykania radnym absencji – mówi radny Jacek Bruździak. – Waga uchwał, które znalazły się w porządku tej nadzwyczajnej sesji, godna jest obszernej dyskusji, najlepiej w czasie sesji budżetowej. O tak istotnych kwestiach nie można decydować w sposób, jaki proponuje burmistrz. Radni proponowali zajęcie się tymi tematami na planowej sesji 31 sierpnia.
Ojciec Kamiennej Góry nie składa jednak broni. Kolejna sesja na wniosek zaplanowana jest na wtorek 9 sierpnia. Rajcy na razie nie chcą mówić, czy wówczas również nie będzie kworum.
Więcej o tym w przyszły czwartek 11 sierpnia w papierowym ID.
FOTO: Janusz Chodasewicz, burmistrz Kamiennej Góry. Kadr z filmu/UM Kamienna Góra
