LUBAWKA. Mieszkańcy powiatu, którzy pracują w Republice Czeskiej dostali SMS-y z informacją o planowanym spotkaniu na parkingu przy granicy. Manifestując w ten sposób chcą wpłynąć na decyzję rządu o zamknięciu przejścia w Lubawce.
Na jutro (wtorek 17 marca) o godzinie 10:00 Polacy pracujący w Czechach zwołali spotkanie na parkingu przy granicy w Lubawce. Chcą poprzez media pokazać, ilu osób dotyczy problem z dojazdem do pracy w Republice Czeskiej. Spotkanie ma wpłynąć na zmianę decyzji rządu w sprawie zamknięcia przejścia granicznego w Lubawce.
Od północy w niedzielę 15 marca polscy pracownicy czeskich fabryk, by dojechać z powiatu kamiennogórskiego np. do Trutnova, granicę mogą przekraczać wyłącznie w Jakuszycach lub Kudowie. Wielu się ten pomysł nie podoba. Boją się jednak utraty środków do życia. Tymczasem dojazd zakładowym autobusem zajmuje im około 3 godzin. Zdarzają się przypadki, gdy pracownicy polscy przekraczają zieloną granicę, by skrócić sobie czas dotarcia do pracy w Czechach.
FOTO: Ilustracyjne
