PISARZOWICE/RASZÓW. W sobotę 16 listopada podczas pracy w lesie uległ wypadkowi 35-letni mężczyzna. Ratownicy stwierdzili u niego uraz czaszkowo-mózgowy. Poszkodowany został przetransportowany śmigłowcem LPR do szpitala w Legnicy.
Do zdarzenia doszło około godz. 11.30 w lesie między Pisarzowicami, a Raszowem. Na jednego z mężczyzn pracujących przy ścince drzew spadł konar, powodując utratę przytomności. Ze względu na górzysty teren, ratownicy mieli trudności z dostaniem się na miejsce wypadku. Na ratunek poszkodowanemu został zadysponowany śmigłowiec LPR. Po wstępnym badaniu ratownicy stwierdzili u poszkodowanego mężczyzny uraz mózgowo-czaszkowy. Helikopter przetransportował go na SOR w Legnicy, ponieważ tylko tam jest aktualnie czynny oddział neurochirurgii. Lekarze walczą o życie poszkodowanego mężczyzny.
Policja zatrzymała do przesłuchania drugiego z mężczyzn, który ścinał drzewo. Miał on 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu.
Więcej o tej sprawie w czwartkowym wydaniu ID.
foto: facebook Pogotowie Ratunkowe w Jeleniej Górze/AP
