W niedzielę podopieczni Tomasza Meuszyńskiego z Włókniarza Chełmsko Śląskie wybrali się na mecz kontrolny do Mieroszowa. Ich przeciwnikiem był miejscowy MCK. Po ostatnim gwizdku sędziego wynik brzmiał 2:2 (1:1).
Początek spotkania to przewaga Włókniarza z kilka sytuacjami bramkowymi. Worek z golami dla przyjezdnych rozwiązał Wójtów, wykorzystując rzut karny. Miejscowi wyrównali po ładnym uderzeniu zza pola karnego. Potem mecz się niepotrzebnie zaostrzył. Pod koniec pierwszej części gry arbiter nie uznał dla Włókniarza bramki po strzale Borysa, o co wiele pretensji mieli goście.
Druga połowa rozpoczęła się od drugiej żółtej kartki dla Lewandowskiego i piłkarze Tomasza Meuszyńskiego musieli radzić sobie do ostatniego gwizdka w 10-osobowym zestawieniu. Grę w przewadze wykorzystali gospodarze po stałym fragmencie gry. Przyjezdni zmobilizowali się na tyle, doprowadzając do wyrównania. Udanym i celnym strzałem z rogu pola karnego popisał się Ziembicki.
