LUBAWKA. Pomimo ograniczeń dotyczących liczby osób przewożonych środkami transportu zbiorowego, jeden z kierowców na terenie gminy Lubawka 8 kwietnia nie dostosował się do obostrzeń. Mundurowi dali mu 500 złotych mandatu, a nadliczbowym pasażerom nakazali pieszo udać się do zakładu pracy.
Zgodnie z nowymi wytycznymi Rady Ministrów podróżując środkami komunikacji publicznej należy pamiętać, że liczba pasażerów w pojeździe nie może przekroczyć połowy liczby miejsc siedzących – obowiązek ten dotyczy
również przewoźników prywatnych.
W gminie Lubawka policjanci zatrzymali do kontroli autobus przewożący pracowników do pobliskiego zakładu pracy. Jak się okazało, na 54 miejsca siedzące pasażerów było aż 52, podczas gdy mogło podróżować maksymalnie 26. Nadliczbowi pasażerowie zostali poproszeni o wyjście z pojazdu i dojście do zakładu pracy pieszo.
– Policjanci nie znaleźli okoliczności, pozwalających potraktować kierowcę ulgowo – mówi mł. asp. Marta Nieć-Wierzbcka z KPP w Kamiennej Górze. – Za złamanie obowiązującego nakazu przewożenia wyznaczonej przepisami liczby osób kierowca został ukarany mandatem karnym w kwocie 500 złotych.
Od 2 kwietnia tego roku w zbiorowym transporcie publicznym obowiązuje zasada – tyle pasażerów, ile połowa miejsc siedzących w pojeździe. Ten wymóg został ostatnio rozszerzony także o pojazdy, które mają więcej niż 9 miejsc siedzących, w tym transport niepubliczny. Chodzi o dowożących do pracy w zorganizowany sposób czy prywatnych przewoźników. Przykład: jeśli w busie jest 20 miejsc, to na pokład pojazdu może jednorazowo wejść maksymalnie 10 osób.
MB
