Jeleniogórska klasa okręgowa
Olimpia Kamienna Góra – Granica Bogatynia 2:1 (1:0)
W sobotnie popołudnie w Kamiennej Górze spotkały się dwie najsłabsze drużyny ligi – Olimpia z Granicą. Goście wysoko zawiesili poprzeczkę i byli równorzędnym partnerem. Niestety dla przyjezdnych w 8. minucie Olesiński przelobował głową swojego bramkarza i padł gol samobójczy. Potem mecz był wyrównany, a sytuacji bramkowych było jak na lekarstwo. Najlepszych dla miejscowych okazji bramkowych nie wykorzystali Wieczorek i Piekarczyk, natomiast dla gości – najlepszy ich zawodnik Szczepaniuk.
Po przerwie przyjezdni zepchnęli naszych zawodników na ich połowę i po błędzie obrony doprowadzili do remisu 1:1. Wyrównujące trafienie dał Szczepaniuk. Potem podopieczni Łukasza Bieńkowskiego „walili” głową w przysłowiowy mur. Na szczęście dla gospodarzy trzy „oczka” zapewnił w 87. minucie Kacper Schabiński. Niestety dwie minuty później poważnej kontuzji kolana doznał Zasada, który został odwieziony do szpitala karetką. Jak pech to pech? W dalszym ciągu dłuższe kontuzję leczą: Burghardt, Jaszczur i Respondek. Nie wiadomo ile będzie musiał pauzować Zasada.
Olimpia: Migacz – Młodziński (46’ Bieniek), Ł. Kraszewski, Trusiuk, Zasada (87’ Powązka) – Bieńkowski, Kak, Sz. Schabiński (67’ J. Kraszewski), Wąż – Piekarczyk, Wieczorek (75’ K. Schabiński).
Redakcja sportowa ID życzy wszystkim piłkarzom szybkiego powrotu do zdrowia
