KAMIENNA GÓRA. Po południu w czwartek 30 listopada na BIP ratusza pojawiły się wyniki konkursu na szefa Centrum Kultury. Można je było czytać tylko przez kilkanaście minut. Według podanych tam informacji, konkurs wygrał Henryk Koczan, a stanowisko zostało mu powierzone przez ojca miasta na 3 lata. Godzinę później na BIP pojawił się inny dokument, o nierozstrzygnięciu konkursu. Czego nie rozumiecie?
W tym drugim dokumencie sternik Kamiennej Góry informuje: „W wyniku przeprowadzonej procedury naboru na w/w stanowisko pracy, w tym rozmów kwalifikacyjnych, żaden z kandydatów nie spełnił oczekiwań pracodawcy (organizatora), w związku z czym nabór nie został rozstrzygnięty”.
Podczas dzisiejszego briefingu prasowego na temat WOŚP (o którym burmistrz i jego rzecznik znowu zapomnieli powiadomić Informacje Dolnośląskie) ojciec grodu oświadczył, że poda dziś do publicznej wiadomości nazwisko nowego szefa CK. No i podał. Ale chyba zmienił zdanie, bo informacja o tym z miejskiego BIP zniknęła w ciągu kilkunastu minut.
Piłka wciąż w grze. Kto zostanie dyrektorem Centrum Kultury? Próbowaliśmy zapytać o to burmistrza. Niestety, wciąż nie odbiera telefonu.
Szeroko o tym w kolejnym wydaniu drukowanego ID.
EK
