
KAMIENNA GÓRA. Tak po sylwestrowej nocy wygląda chluba Kamiennej Góry, czyli zalew. W przymarzniętej wodzie pływają najróżniejsze śmieci. Wśród nich dominują butelki po musującym winie, wódce i napojach.
Mieszkańców, którzy świętowali nadejście 2022 roku nad wodami zalewu, poniosła ułańska fantazja. Potopili w wodzie opakowania po wszystkim tym, czym się raczyli ostatniej nocy w roku.
Ci, którzy przyszli w Nowy Rok pospacerować na zalewem, nie nacieszyli oczu widokiem czystej wody i pływających w nim kaczek. Zamiast ptaków mogli oglądać pływające kartony po sokach, plastikowe butelki po napojach i szklane po ruskim musującym winie i wódce. W wodzie zalewu pływają też pozostałości po petardach.
– Niestety, jest tak każdego roku – mówi Zenon Król, szef MCKF w Kamiennej Górze, które zarządza OWŚ. – Podobnie wygląda stadion przy Ściegiennego. Oba obiekty będziemy sprzątali od rana w poniedziałek 3 stycznia.
FOTO: Łukasz Samek