_temat_dnia,  Aktualności,  Kamienna Góra,  Regionalne

10 lat Domu Seniora „Willmannowa Pokusa” w Krzeszowie

KRZESZÓW. W piątek, 12 grudnia, w Domu Seniora „Willmannowa Pokusa” w Krzeszowie odbyły się uroczystości z okazji 10-lecia istnienia placówki. Jubileusz miał wyjątkowy, głęboko poruszający charakter – bo dotyczył miejsca, które od dekady towarzyszy ludziom w jednym z najbardziej wrażliwych momentów życia.

Zobacz zdjęcia z wydarzenia 

W wydarzeniu uczestniczyli właściciele domu – Ludomiła i Andrzej Kowalczykowie, a także dyrektor placówki Dorota Maziakowska, która kieruje nią od samego początku. Nie zabrakło pensjonariuszy – mieszkańców domu – oraz personelu, który na co dzień tworzy jego atmosferę i sens. W jubileuszu wzięli również udział zaproszeni goście oraz przedstawiciele instytucji i placówek współpracujących z domem, w tym lokalnych szkół i jednostek wspierających jego działalność.

Choć Dom Seniora to przestrzeń, w której często spotyka się chorobę, niepełnosprawność i świadomość przemijania, „Willmannowa Pokusa” nie jest domem smutku. To miejsce, w którym seniorzy odnajdują spokój, bezpieczeństwo i opiekę, ale też możliwość realizowania pasji, podtrzymywania relacji i budowania codziennych rytuałów. To dom, w którym rodzą się przyjaźnie, w którym ktoś zapamięta ulubioną herbatę, porę spaceru czy potrzebę rozmowy.

To również miejsce, z którego czasem się odchodzi – na zawsze. Ale odchodzi się stąd w godnych warunkach, bez samotności, z poczuciem bycia zaopiekowanym. Z nadzieją na łagodne przejście na drugą stronę.

Dziesięć lat prowadzenia takiej placówki to ogromne wyzwanie. To nie jest łatwy biznes i nie jest to zwykła praca. To codzienne mierzenie się z emocjonalnym ciężarem, odpowiedzialnością i bliskością ludzkiego losu. Tym bardziej porusza fakt, że pracownicy Domu Seniora „Willmannowa Pokusa” wykonują swoją pracę z autentycznym zaangażowaniem, empatią i szacunkiem – co wyraźnie czuć w atmosferze tego miejsca.

Jubileusz 10-lecia był nie tylko okazją do świętowania, ale też momentem refleksji i wdzięczności wobec wszystkich, którzy przez te lata współtworzyli ten dom: właścicieli, dyrekcji, personelu i samych mieszkańców.

Dziesięć lat obecności tam, gdzie obecność ma największe znaczenie. Dziesięć lat cichej, trudnej, ale niezwykle potrzebnej pracy – prawdziwej, ludzkiej i pełnej sensu.

MB

 

Dodaj komentarz

Korzystając poniższego formularza możesz dodać komentarz.

1 × = 4