KAMIENNA GÓRA/REGION. Arkadiusz Sikora i Kornel Ślusarz – kandydaci do Sejmu z ramienia Nowej Lewicy (odpowiednio nr 1 i 21 na liście) zwołali dziś konferencję prasową na kamiennogórskim rynku. Towarzyszyli im działacze z powiatu kamiennogórskiego.
Czwartkowa konferencja otwiera kampanię wyborczą kandydatów Nowej Lewicy w powiecie kamiennogórskim. Arkadiusz Sikora, który na liście otrzymał pozycję nr 1, zaczął od komunikacyjnego wykluczenia mieszkańców powiatu i samej Kamiennej Góry. Wskazał, że oprócz czeskiego motoraka, który dojeżdża do stacji węzłowej w Sędzisławiu, w mieście wciąż brak pociągów komunikujących Kamienną Górę ze stolica Dolnego Śląska, ale także Wałbrzychem czy Jelenią Górą.
Wspominał nadto o problemach wielu mieszkańców wsi w powiecie kamiennogórskim, którzy nie mają połączeń autobusowych z miastem powiatowym. Nowa Lewica ma pomysł, jak tę sytuację naprawić – chce utworzenia funduszu transportowego.
Transport publiczny to konik drugiego z polityków lewicy – Kornela Ślusarza. Młody mieszkaniec Krzeszowa, 23-letni student, kandyduje z 21. pozycji na liście Nowej Lewicy. Więcej TUTAJ: Kornel Ślusarz o tym, jak uzdrowić transport publiczny
Arkadiusz Sikora mówił na kamiennogórskim rynku także o szpitalach. Wskazał, że walcząc o ich utrzymanie, trzeba je kolejny raz wesprzeć – oddłużając i doinwestowując, by służyły lokalnym społecznościom.
Wspomniał nadto o turystyce, upatrując w niej szans na gospodarczy rozwój regionu Sudetów. Ożywieniu turystycznemu miałby pomóc specjalny program dla tego obszaru.
mw
