Regionalne,  Sport

Spacerek Orzełka

Piłka nożna. Jeleniogórska klasa A

Czarni Strzyżowiec – Orzeł Lubawka 2:6 (0:2)

Wiadomo nie od dzisiaj, że boisko w Strzyżowcu jest specyficzne i ciężko się gra przyjezdnym. Na szczęście podopieczni Tomasza Meuszyńskiego już do przerwy prowadzili dwoma bramkami. Po przerwie zawodnicy z Lubawki dołożyli kolejne 4 trafienia, a miejscowi odpowiedzieli tylko dwoma golami.

Bohaterem Orła w pierwszej połowie został Walczak, który dwa razy znalazł sposób na pokonanie bramkarza Czarnych – Kasztelana. Nasz napastnik uczynił to w 12. i 40. minucie spotkania. Gospodarze kończyli pierwszą połowę tylko w 10-osobowym zestawieniu, ponieważ czerwony kartonik za uderzenia w twarz Musiała zobaczył Surmacz. Dziesięć minut po przerwie pokazał się Musiał, który przelobował wysuniętego z bramki golkipera. Po 120 sekundach miejscowi zmniejszyli rozmiary porażki na 1:3. Autorem bramki był Łukasik. Pozostałe bramki padły dopiero w ostatnim kwadransie gry. Najpierw swój kunszt strzelecki ponownie pokazał Musiał, a następnie Kosmalski przymierzył celnie z rzutu karnego. Miejscowi odpowiedzieli bramką Łukasika, lecz odpowiedź Orła była natychmiastowa. Klasycznego hattricka skompletował niezawodny Musiał, ustalając końcowy wynik pojedynku na 2:6.

Czarni: Kasztelan – Sowiński, Kapustian (75’ Niedzielski), Kisiel, Suchecki (70’ Skorupski) – Romaniak (55’ Bukat), Galar (85’ Leszcz), Surmacz, Michalczewski – Waleryk, Łukasik (88’ Wróbel).

Orzeł: Hołda- Kosmalski, Matusik, Cieślak (80’ Wieczorkiewicz), Wójtowicz (65’ Pawlik) – Meuszyński, Walczak (75’ Rybka), Duda (80’ Orzechowski), Jaszczur (82’ Jaje) – Musiał, Kumorek.

Grzech

Foto: Piotr Marciniak

Dodaj komentarz

Korzystając poniższego formularza możesz dodać komentarz.

× 7 = 14