Dzisiaj odbył się 2. etap 82. Tour de Pologne, który przebiegał po górskiej trasie Karpacz – Karpacz. Kolarze przejechali również przez Kamienną Górę, Borówno, Krzeszów czy Chełmsko Śląskie. Pierwszy na Orlinku pojawił się Paul Lapeira z Decathlon AG2R La Mondiale Team. Z Polaków pierwszą dziesiątkę zamknął Rafał Majka, który w tym roku kończy zawodową karierę. Jednym z bohaterów etapu był Polak Patryk Stosz, który wygrał lotne premie i jutro pojedzie w koszulce najaktywniejszego kolarza.
Podczas drugiego etapu kolarze dwukrotnie podjeżdżali pod Przełęcz Kowarską i Przełęcz Średnica. Czesław Lang wraz z zespołem przygotował na trasie Premie Lotne LOTTO w Kamiennej Górze i Czarnym Borze, gdzie o cenne sekundy powalczył Patryk Stosz z reprezentacji Polski. Czwórka uciekinierów w Kamiennej Górze wypracowała ok. 40 sekundową przewagę. Podobnie jak przed rokiem najlepsi kolarze walczyli, na kultowym podjeździe pod Orlinek. Ta wspinaczka w Karpaczu to już legenda Tour de Pologne. Pierwszy na linię mety wpadł mistrz Francji – Paul Lapeira. Tuż za nim finiszował mocny Czech – Mathias Vacek z Lidl-Trek, a na najniższym stopniu podium zmieścił się Victor Langellott z Ineos Grenadiers. Rafał Majka z UAE Team Emirates – XRG wywalczył 10. lokatę ze stratą do zwycięzcy 14 sekund. Na wyższych miejscach sklasyfikowani koledzy Polaka z zespołu – Jan Christen (4. pozycja) i Brandon McNulty (6. miejsce). Doświadczony Michał Kwiatkowski z Ineos Grenadiers, który wystartował po kontuzji i zajął 34. lokatę ze stratą 48 sekund do lidera. Lapeira do jutrzejszego wyścigu wystartuje w żółtej koszulce.
Grzech
