
KAMIENNA GÓRA. Mieszkańcy Katowickiej od wielu dni po zmroku toną w ciemnościach. Firma wykonująca przebudowę wyłączyła oświetlenie na całej długości ulicy, czy doszło do awarii?
Ulica została zamknięta na około 6 miesięcy, po tym jak na początku lipca zaczął się jej gruntowny remont. Prace na Katowickiej prowadzi firma wyłoniona przez powiat.
– Po zmroku, który zapada teraz coraz wcześniej, nie widać nic. Droga i chodniki są zupełnie rozkopane. Za chwilę ktoś się na tych wertepach zabije – mówią nasi Czytelnicy (personalia znane ID). – Prosimy, pomóżcie nam, bo to nienormalna sytuacja.
Po naszej interwencji w starostwie, jak również zgłoszeniach mieszkańców do wykonawcy ten rozpoczął poszukiwania przyczyny braku oświetlenia na ulicy Katowickiej.
– Pracownicy schodzą z budowy, gdy jest jeszcze jasno i nie mieli świadomości, że latarnie nie działają – mówi Małgorzata Krzyszkowska, wicestarosta kamiennogórski. – Sprawdzają teraz, czy odłączenia dokonało miasto, czy może oni uszkodzili przy pracy instalację. Oświetlenie powinno wrócić. Mam nadzieję, że stanie się to jak najszybciej.
MB
FOTO: Czytelnicy ID