Piłka nożna. Wałbrzyska klasa O
Szczyt Boguszów-Gorce – Delta Słupice 6:3 (2:2)
Piłkarze Szczytu ostatnio nie mają najlepszej prasy. Podopieczni Rafała Lipińskiego źle rozpoczęli sobotnią potyczkę z Deltą, ponieważ przegrywali 0:2 po 15. minutach. Na szczęście gospodarze zdołali wyrównać jeszcze w inauguracyjnej połowie. W drugiej połowie było 3:3, jednak potem miejscowi wrzucili trzeci bieg. Hattricka dla Szczytu zaliczył Zieliński.
Miejscowi piłkarze dobrze rozpoczęli mecz z Deltą, jednak to przyjezdni po kwadransie gry prowadzili 2:0. Na listę strzelców wpisali się Durleta w 13. oraz Duś w 15. minucie pojedynku. Gospodarze nie mieli już nic do stracenia i śmielej zaatakowali. To szybko przyniosło efekt. Jeszcze do przerwy miejscowi zdołali wyrównać. Do notesu trenera wpisali się Wąsowski w 32. i Zieliński w 35. minucie meczu. W pierwszej połowie kontuzji stawu skokowego doznał bramkarz Delty – Jakub Kaczmarczyk, którego po przerwie zmienił Handzlik. Gospodarze po wznowieniu gry szybko wyszli na prowadzenie. Bramkę zdobył Paweł Krawczyk, jednak przyjezdni natychmiast wyrównali. Rzut karny wykorzystał Gacek. Po 120 sekundach Zieliński wyprowadził swój zespół na prowadzenie 4:3. Ten sam zawodnik podwyższył rezultat na 5:3 po golu w 77. minucie meczu. Przyjezdnych dobił jeszcze w doliczonym czasie gry, grający szkoleniowiec Szczytu – Rafał Lipiński, trafiając na 6:3.
Szczyt: Jaroszewski – J. Sadowy (80’ Puziak), Lipiński, Piotr Krawczyk, I. Sadowy (85’ Siemaszko) – B. Krawczyk, P. Krawczyk, Wąsowski (75’ Fedycki), Olejarz (60’ Walkosz-Berda) – Zasada (70’ Rachwalski), Zieliński.
Delta: J. Kaczmarczyk (46’ Handzlik) – Zając, Drabicki (46’ Czyż), Durleta, Gacek – Kuriata, D. Kaczmarczyk, Lewandowski (70’ Chmiel), Polaczek (86’ Michniewicz) – Skałubiński, Duś.
Grzech



