Siatkarze II-ligowego IM Rekord Volley Jelcz-Laskowice sprawili olbrzymią niespodziankę, pokonując 3:2 w rozgrywkach Pucharu Polski spadkowicza z Ekstraklasy – GKS Katowice Siatkówka. W zwycięskim zespole osiem punktów wywalczył Maciej Stawarz (na zdjęciu) – mieszkaniec Ptaszkowa. Ekipa z naszym zawodnikiem w weekend pokonała 3:0 w 2 lidze na wyjeździe Ikara Legnica.
Siatkarze IM Rekord Volley Jelcz-Laskowice rozegrali kapitalne spotkanie i zupełnie niespodziewanie wyeliminowali z rozgrywek Pucharu Polski zespół lidera PLS 1 Ligi GKS Katowice Siatkówka (3:2- 25:15, 15:25, 22:25, 25:23, 15:12). Cała drużyna zagrała bardzo dobre spotkanie. Zupełnie zasłużenie MVP tej potyczki został atakujący Jelcza-Laskowic – Natan Wojtasik, zdobywca aż 29 „oczek”. Swoją cegiełkę do wygranej dołożył Maciej Stawarz, który w statystykach miał 8 pkt.
– Mecz stał na bardzo wysokim poziomie i był od samego początku zacięty – powiedział ID – Maciej Stawarz. – Staraliśmy się pokazać z jak najlepszej strony i nawiązać walkę z dużo mocniejszym rywalem. Uważam, że drużyna z Katowic nas zlekceważyła, co przełożyło się później na końcowy wynik. Jestem bardzo zadowolony z drużyny i możliwości i gry w takich spotkaniach.
Jelczańskie Lwy w weekend w 2 lidze wygrały 4 kolejny mecz. IM Rekord Volley Jelcz-Laskowice pokonał 3:0 (25:22, 25:20, 25:17) w Legnicy miejscowego Ikara.
W kolejnej rundzie Pucharu Polski (12 listopada) Jelcz-Laskowice zmierzy się MTS Międzyrzecz Podlaski.
Grzech
Foto: użyczone/TuOlawa.pl
