
Piłka nożna. Jeleniogórska klasa A
Czarni Przedwojów – Orzeł II Mysłakowice 2:4 (2:2)
Po ostatnich wynikach wydawało się, że zespół Czarnych poradzi sobie na własnym terenie z wyżej notowanym sąsiadem w tabeli. Niestety przyjezdni strzelili 4 bramki miejscowym, a gospodarze odpowiedzieli tylko dwoma.
Mecz mógł się podobać zgromadzonej publiczności. Było w nim dużo walki i efektownych akcji. Na minus skuteczność Czarnych. Pierwszą bramkę potyczki zdobyła dl gości Nygbur w 20. minucie spotkania, jednak odpowiedź Czarnych była natychmiastowa. Bramkę na 1:1 uzyskał Kowalski. Niestety dla gospodarzy pechowa była 40. minuta, kiedy młodzieżowiec Kryska trafił na 1:2. Do przerwy wynik już się nie zmienił. Cztery minuty po wznowieniu gry pokazał się Pakiet (na zdjęciu) i był remis 2:2. Wszyscy liczyli, że miejscowi ruszą do szturmu, jednak nic bardziej błędnego. To, jednak rywale z Mysłakowic strzelili naszej ekipie jeszcze dwie bramki. Ich autorami byli Ociepa (50) oraz w doliczonym czasie gry rezerwowy – Martyniuk. Miejscowi piłkarze narzekali na pracę sędziego, który podjął kilka kontrowersyjnych decyzji. Czarni po tej porażce pozostali na 8. pozycji w lidze.
Czarni: M. Stepko – Grygiel (46’ Benhalima), Gądek, Łoza, Marciniak – Frączkowski (65’ Z. Kwaśniewski), Pakiet (85’ Stec), A. Kwaśniewski, Kowalski (81’ Rybka) – Sondej, B. Stepko.
Orzeł II: Szymański – Pietrzyk (46’ Martyniuk), Seta, Dawidczyk, Gurashvili (86’ Borek) – Madej, Kaziemko, Kryska (60’ Jakubiszyn), Kasprzak – Ociepa (70’ Nicpoń), Nygbur.
Grzech
Foto: użyczone/Natalia Frączkowska