Jeleniogórska klasa B
Pagaz Krzeszów – Włókniarz Chełmsko Śląskie 1:1 (1:0)
W zespole gospodarzy nie wystąpiło dwóch podstawowych zawodników Fudała i Sochacki i wydawało się, że lider sięgnie po trzy :oczka”, jednak miejscowi futboliści ambicją i zaangażowaniem osiągnęli remis. Już początek spotkania pokazał, że oba zespoły z szacunkiem podeszły do rywali, a walki na całym placu gry nie brakowało. Pierwszy groźnie strzelał Bulkiewicz, natomiast w odpowiedzi Matusik zatrudnił Pogwizda. W 8. minucie Stanisławski huknął mocną bombę, ale jeszcze lepiej spisał się Pazgan. Kolejne pięć minut to dwa strzały Pagazu. Za pierwszym razem golkiper Włókniarza zatrzymał uderzenie Trojana, a po chwili również mocny strzał Pakieta z 20. metrów. Pod drugą bramką Stanisławski postraszył Pazgana. Miejscowi piłkarze tuż przed przerwą trafili na 1:0 i zapachniało niespodzianką. Autorem gola z pola karnego był Jakub Michalik.
Po przerwie przyjezdni rzucili się do szturmu. Najpierw Butkiewicz kropnął z rzutu wolnego, ale bez konsekwencji dla Pagazu. W kolejnej akcji Włókniarza – Mucha w polu karnym przekroczył przepisy gry na Butkiewiczu i sędzia słusznie podyktował rzut karny. Sam poszkodowany zmylił Pazgana i zrobił się remis. Po kwadransie gry doskonałą okazję miał Bulkiewicz, lecz napastnik gości przegrał pojedynek oko w oko z bramkarzem Krzeszowa. W 70. Minucie zakotłowało się na polu karnym lidera, jednak strzał z bliska Bruno Zająca intuicyjnie odbił Pogwizd. Jeszcze pod koniec meczu bardzo dobrze grający Filipek popełnił jeden kiks, z którego nie skorzystał Michalik. W ostatniej minucie po starciu z Bocheńskim padł jak rażony prądem jeden z zawodników Włókniarza, jednak gwizdek arbitra milczał.
Pagaz: Pazgan – M. Michalik, Mucha (80’ Czyński), Trojan (63’ Rzeszutek), Kiełbasa (90’ Śliwak) – Pakiet, Skrodzki (46; Spejna), J. Michalik, B. Zając – Bocheński, Matusik.
Włókniarz: Pogwizd – J. Sakalski, Filipek, Piętka, K. Sakalski, – Kuboszek, Butkiewicz, Kowalski, Partyka (53’ P. Zając) – Bulkiewicz (75’ E. Zając), Stanisławski (66’ Pączkowski).
Grzech
