Jeleniogórska klasa okręgowa
Olimpia Kamienna Góra – Włókniarz Leśna 2:2 (2:2)
Wczoraj na stadionie przy ul. Słowackiego piłkarze miejscowej Olimpii rozegrali zaległy mecz 6. kolejki z trzecią siłą ligi – Włókniarzem Leśna. Podopieczni Łukasza Bieńkowskiego źle weszli w mecz, przegrywając już 0:2, jednak jeszcze w pierwszej połowie wyrównali stan walki. Pod koniec meczu sytuację sam na sam z bramkarzem Awdziejem zmarnował Piekarczyk.
Pojedynek był znacznie opóźniony, ponieważ piłkarze goście spóźnili się na spotkanie. Futboliści Olimpii ostatnio powoli ciułają punkty i wszyscy liczyli na dobry wynik z Włókniarzem. Niestety po dwóch kwadransach dwa proste błędy naszej obrony i Góraj w 31. I Smurzyński w 37. minucie wyprowadzili przyjezdnych na 2-bramkowe prowadzenie, jednak odpowiedź miejscowych była piorunująca. Wystarczyło 120 sekund i był remis. Najpierw w zamieszaniu podbramkowym Wąż mocnym uderzeniem pokonał bramkarza gości, a w kolejnej akcji trafił na 2:2 Piekarczyk.
W drugiej połowie kamiennogórzanie nie padli w dalszym ciągu na kolana przed znacznie wyżej notowanym rywalem, a nawet dyktowali warunki gry przy zapadającym mroku. Zawodnicy Olimpii mieli nawet piłkę meczową w 80. minucie kiedy Piekarczyk wyszedł oko w oko na Awdzieja, niestety piłka trafiła w rękawice golkipera gości. Jeszcze w 87. minucie Jakub Kraszewski zdecydował się na rajd skrzydłem i zagrał futbolówkę wzdłuż bramki rywali, lecz minimalnie spóźnił się do niej Kak. Niestety sędzia główny spotkania pokazał w tym pojedynku aż 13 żółtych kartek, w tym 8 gospodarzom.
Olimpia: Migacz – Młodziński, Trusiuk, Kak, Ł. Kraszewski (58’ Bieniek) – Topolski, Wąż (75’ Respondek), K. Schabiński, Sz. Schabiński (56’ J. Kraszewski) – Piekarczyk, Wieczorek (67’ Powązka).
Włókniarz: Awdziej – Wichuła (65’ Osowski), Maciaszczyk (46’ Arilsom), Góraj, Młynarski – Sitek (77’ Kaszubski), Berliński, Rymer, B. Teske – Smurzyński, R. Teske.
Grzech
Foto: Mirosław Kiełbasa