
KAMIENNA GÓRA. Już drugi konkurs na szefa wydziału promocji i polityki społecznej w ratuszu został unieważniony. Kiepsko jest także z obsadą pracowniczą. Nowo wybrana w konkursie pracownica wydziału po dwóch tygodniach zrezygnowała z pracy.
Jak czytamy w BIP urzędu miasta „w otwartym i konkurencyjnym naborze na wolne stanowisko pracy – kierownik Wydziału Promocji i Polityki Społecznej – nie został wybrany żaden z kandydatów, w związku z czym nabór nie został rozstrzygnięty”.
Jako uzasadnienie podano, że po przeprowadzeniu procedury naboru, w tym rozmów kwalifikacyjnych, komisja rekrutacyjna nie zarekomendowała do zatrudniania żadnego z kandydatów. Nieoficjalnie ustaliliśmy, że było ich troje. Stanowisko komisji rekrutacyjnej podtrzymał burmistrz.
To już drugi konkurs na szefa promocji i polityki społecznej w kamiennogórskim ratuszu. Poprzedni, w którym także startowało troje kandydatów, również zakończył się brakiem rozstrzygnięcia.
W innym konkursie w czasie wakacji udało się wyłonić pracownika do wydziału promocji w ratuszu. Jego zwyciężczyni przepracowała dwa tygodnie na swoim stanowisku i… złożyła wypowiedzenie.
W wydziale pracuje obecnie dwoje ludzi, bez kierownika i wsparcia dodatkowego pracownika.
– Pilnie potrzeba tam dodatkowych rąk do pracy – mówi burmistrz Janusz Chodasewicz. – Ogłosimy oczywiście kolejne konkursy.