Jeleniogórska klasa O
Olimpia Kamienna Góra – Bobrzanie Bolesławiec 1:1 (0:1)
Przed sobotnim spotkaniem wydawało się, że więcej atutów po swojej stronie mają gospodarze. Mecz okazał się bardzo wyrównany, a futboliści walczyli jak lwy o każdy centymetr boiska. Wynik wydaje się sprawiedliwy, a kamiennogórzan dwa razy od utraty bramek uratował spalony. Ostatnia kontra gości była w doliczonym czasie gry, jednak czujny był arbiter liniowy. Rezultat potyczki otworzył Złotorowicz, a remis uratował Piekarczyk.
Pewną niespodzianką było posadzenie na ławce rezerwowych Kaka, Zasady oraz szkoleniowca Olimpii – Bieńkowskiego. Pierwszy strzał pojedynku oddał Castanares Joaqin, jednak Ździebłko był na posterunku. Potem więcej z gry mieli gospodarze. W 10. minucie Moszyk dośrodkował z rzutu rożnego dokładnie piłkę do Piekarczyka, ten oddał strzał, jednak piłka po rykoszecie od jednego z obrońców wyszła poza pole gry. W 17. minucie miejscowi przeprowadzili filmową kontrę, jednak piłka po uderzeniu głową Sochackiego obiła tylko słupek. Pięć minut potem Gorczyca przymierzył zza pola karnego, lecz piłka znalazła się w rękawicach Hajduczka. W 32. minucie przyjezdni trafili do siatki Olimpii, lecz na nasze szczęście sędzia liniowy podniósł chorągiewkę, sygnalizując pozycję spaloną. Niestety w 37. Minucie spory kiks popełnił Źdżiebłko, który za krótko wybił piłkę. Przejęli ją rywale, a formalności dopełnił Złotorowicz.. Po przerwie przyjezdni dzielnie się bronili, jednak gospodarze atakowali z furią. Najpierw wynik mógł zmienić Moszyk, lecz zabrakło dokładności. Szczęśliwa dla kamiennogórzan okazała się 66. minuta, kiedy po zespołowej akcji golkipera gości pokonał Piekarczyk. Między 75 a 80. minutą Moszyk i Piekarczyk trafiali tylko w boczną siatkę. W doliczonym czasie gry goście wyszli z groźną kontrą i nawet piłka wylądowała w naszej bramce, jednak chwilę wcześniej arbiter pomocniczy uniósł chorągiewkę do góry.
Olimpia: Źdżiebłko – B. Młodziński, Wolak, Stepko, Trusiuk (60’ Zasada) – Moszyk, Respondek (55; Kak), Gorczyca, Sochacki – K. Młodziński, Piekarczyk.
Bobrzanie: Hajduczek – Cukiernik, Ratajczak, Dos Santos, Gałka – Biniecki, Turkiewicz (75’ Pawlicki), Leite Macedo (70’ Kozioł), Złotorowicz – Castanares Joaquin, Sousa Oliveira.
Grzech
