POWIAT KAMIENNOGÓRSKI. Podczas dzisiejszej (poniedziałek 20 czerwca) sesji grupa 9 rajców powiatowych doprowadziła do odwołania z funkcji szefów rady przewodniczącej Edyty Wyrostek oraz jej zastępcy Mariusza Mućwickiego.
Początkowo wydawało się, że zamach na prezydium powiódł się tylko połowicznie, a wszystko to za sprawą radnej Marii Bych, która popełniła błąd w czasie głosowania nad odwołaniem Edyty Wyrostek.
Z funkcją wiceszefa rady jako pierwszy pożegnał się w poniedziałek Mariusz Mućwicki (za odwołaniem 9, przeciw 8). Przewodnicząca Edyta Wyrostek chwilowo utrzymała funkcję. To tylko dlatego, że radna Maria Bych źle skreśliła głos na karcie, o czym od razu informowała, prosząc o ponowne głosowanie. Prośba nie została jednak spełniona, a decydujący o przewrocie głos przepadł.
Nową zastępcą przewodniczącego rady została radna Maria Bych (17 głosów „za”), uprzednio rezygnując z funkcji szefowej komisji rewizyjnej.
Głosowania nad zmianą szefów prezydium rady powiatu poprzedziły liczne przerwy w obradach i dyskusje.
Radny Andrzej Mankiewicz podkreślał, że konieczność przeprowadzenia zmian w składzie prezydium rady powiatu nie jest kwestią osobistej niechęci do przewodniczącej. Wykluczył też, by w grę wchodziła polityka.
– Nie ma zarzutów do pani pracy – zwrócił się do przewodniczącej Wyrostek radny Artur Sarzyński. – Większość uznaje dziś, że konieczne są zmiany. Taka sama większość na początku kadencji wybrała panią.
Rządząca powiatem ekipa była wyraźnie zaskoczona wnioskiem, by do porządku obrad wprowadzić punkty o odwołaniu szefów rady i powołaniu nowych. Starosta Jarosław Gęborys niemal zlinczował radną Halinę Włodarczyk, obarczając ją winą za zamach na prezydium rady. Jak mówił Gęborys, od miesiąca radna głosuje inaczej niż dotychczas, bo on nie przedłużył jej synowi umowy o pracę w starostwie. Radna Włodarczyk broniła się, prosząc, by Jarosław Gęborys nie mieszał w sprawy rady jej dorosłego syna.
– To, co dzieje się na dzisiejszej sesji, nie jest jedynie moim zdaniem, ale wyrazem woli większości radnych – podkreślała rajca. – Nie ma współpracy z zarządem, nie ma współpracy z prezydium rady.
Kiedy wydawało się, że jest po wszystkim, radny Mankiewicz złożył drugi wniosek podpisany przez 5 radnych o wprowadzenie do porządku obrad punktu o kolejnym głosowaniu nad odwołaniem przewodniczącej Wyrostek. Mimo negatywnej opinii radcy prawnego Przemysława Kołodzieja, radni wprowadzili do porządku kolejne punkty o odwołaniu dotychczasowego szefa rady i wyłonieniu jego następcy. W efekcie Edyta Wyrostek straciła funkcję przewodniczącej stosunkiem głosów – 9 za do 8 przeciw.
Jej miejsce zajął Andrzej Mankiewicz, którego kandydaturę na nowego szefa rady poparło 9 radnych. 8 rajców było przeciwnych tej kandydaturze.
