KAMIENNA GÓRA. Agresywne zachowanie na jednej ze stacji paliw w Kamiennej Górze zakończyło się interwencją Policji i zatrzymaniem 34-letniego mieszkańca miasta. Mężczyzna odpowie m.in. za zniszczenie mienia, posiadanie narkotyków oraz podejrzenie kierowania pojazdem pod ich wpływem. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.
Do zdarzenia doszło w nocy z soboty na niedzielę, z 27 na 28 grudnia, przed godziną 2. Dyżurny z komendy otrzymał zgłoszenie od świadków, którzy informowali o pobudzonym i agresywnym mężczyźnie demolującym drzwi toalety na jednej ze stacji paliw.
Na miejscu policjanci zastali 34-latka, który nie potrafił racjonalnie wyjaśnić swojego zachowania. Był wyraźnie pobudzony, wypowiadał się nielogicznie i zachowywał się irracjonalnie. Mundurowi podejrzewali, że może znajdować się pod wpływem alkoholu lub środków odurzających.
W trakcie interwencji ustalono, że mężczyzna przyjechał na stację samochodem. Podczas sprawdzania pojazdu funkcjonariusze wyczuli charakterystyczny zapach marihuany. W środku ujawniono kilka gramów tego narkotyku.
Badanie alkomatem wykazało, że 34-latek był trzeźwy. Tester narkotykowy potwierdził natomiast obecność THC w jego ślinie, co wskazywało na możliwość kierowania pojazdem pod wpływem narkotyków. Mężczyzna został zatrzymany i przewieziony w celu pobrania krwi, co pozwoli na dokładne określenie stężenia substancji odurzających w organizmie.
34-latek odpowie za zniszczenie mienia, posiadanie narkotyków oraz podejrzenie prowadzenia pojazdu mechanicznego pod ich wpływem. Za zarzucane czyny grozi mu kara od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.
mw
FOTO: KPP Kamienna Góra
