Siatkówka. Ćwierćfinał Pucharu Polski
BBTS Bielsko-Biała – -Indykpol AZS Olsztyn 0:3
W poniedziałek w Bielsku-Białej odbyło się spotkanie ćwierćfinałowe Pucharu Polski pomiędzy I-ligowym BBTS a czwartą drużyną Plus Ligi – Indykpolem AZS Olsztyn. Przyjezdni wygrali 3:0, jednak w 2. i 3. secie musieli wznieść się na wyżyny swoich umiejętności. Cały mecz w barwach gospodarzy rozegrał libero z Kamiennej Góry – Marcel Chmielewski (na zdjęciu, w niebieskiej koszulce).
Marcel Chmielewski w 1. lidze wystąpił w tym sezonie w 6 spotkaniach z 15, jednak w poniedziałek zastąpił pierwszego libero, który był chory w potyczce PP. Pochodzący z Kamiennej Góry zawodnik spisał się lepiej niż dobrze. Podbijał potężne zagrywki Niemca Karlitzka, Hadravy czy Halaby. W pierwszej odsłonie to miejscowi zapłacili frycowe. Gospodarze przegrali łatwo 16:25. Dużo ciekawszy był drugi set, ponieważ miejscowi siatkarze prowadzili nawet 7:4, 9:6, jednak potem była gra punkt za punkt. W barwach BBTS na siatce szalał Romać (najskuteczniejszy zawodnik gospodarzy) i Zawalski, a po drugiej stronie siatki Karlittzek i wysoki Majchrzak. Ekipa Plus Ligi wygrała partię większym doświadczeniem 25:20. W trzecim secie na parkiecie pojawili się w miejscowym zespole ciekawi zawodnicy – młody rozgrywający Janus, który zastąpił Thelle oraz Tokajuk i Lamanec. Chmielewski kilka razy świetnie się ustawiał do przyjęcia potężnych serwisów rywali i podbił ważne piłki w obronie. Po drugiej stronie siatki grali reprezentanci Niemiec – Karlitzek czy rozgrywający Tille oraz wszystkim dobrze znany Halaba. Niestety ostatni punkt spotkania zdobył Karlitzek (20:25), który został uznany MVP spotkania z 17 „oczkami” na koncie i 83 procentową skuteczności w ataku. To koniec przygody BBTS w pucharowej rywalizacji, natomiast Indykpol zagra w turnieju finałowym Pucharu Polski w Krakowie (10-11 stycznia).
Grzech
Foto: BBTS Bielsko-Biała
