KAMIENNA GÓRA. W środę 27 listopada pod nowym budynkiem komunalnym przy Ściegiennego odbyło się jego otwarcie. Budowa trwała 13 miesięcy. To pierwszy w kraju budynek komunalny pobudowany w technologii modułowej.
Obiekt mieści 24 mieszkania oraz 10 garaży, jest winda, są pomieszczenia piwniczne. Miasto w przeważającej części pozyskało na tę inwestycję środki ze źródeł zewnętrznych w ramach Krajowego Planu Odbudowy.
Niebawem ratusz ma wystąpić o wydanie decyzji o dopuszczeniu budynku do użytkowania. Wkrótce mają zostać przedstawione zasady określające, kto będzie mógł ubiegać się o przydział mieszkania w bloku przy Ściegiennego.
W uroczystości symbolicznego otwarcia nowego domu komunalnego obok władz Kamiennej Góry wzięli udział m.in. radni, parlamentarzyści, lokalni samorządowcy, jak również przedstawiciele wykonawcy.
Burmistrz Janusz Chodasewicz podkreślał kolejny raz, że to pierwszy od trzech dekad wybudowany przez miasto budynek mieszkalny. Wspomniał, że w najbliższej przyszłości planuje budowę kolejnych – przy al. Wojska Polskiego (15 mieszkań) oraz przy Nadrzecznej na ponad setkę mieszkań. Kolejne budynki miałyby powstać również w systemie gotowych modułów.
MB
Więcej zdjęć TUTAJ: Budynek przy Ściegiennego otwarcie
Nasz komentarz:
Podczas otwarcia budynku burmistrz Janusz Chodasewicz rozpoczął swoje wystąpienie od uwagi o „mitycznym” charakterze tej inwestycji. Przywołał, że określenia tego użyła swego czasu „jedna z miejscowych gazet” – jakby w Kamiennej Górze istniała wówczas jakaś inna niż ID. Ani nazwiska autorki tekstu, ani tytułu pisma nie wymienił. Odwaga? Może po prostu polityczna ostrożność.
Burmistrz, który kiedyś sam był dziennikarzem, zdaje się zapominać, że media istnieją po to, by patrzeć władzy na ręce. A może po prostu wygodniej jest mu o tym zapomnieć, odkąd publiczne pieniądze zapewniają „mediowe umowy”, w ramach których gęsty lukier wypiera rzeczywistość?
Co do samego „mitycznego” budynku – najpierw burmistrz nazwał naszą uwagę absurdalną, by zaraz obiecać kolejne „mityczne” bloki, po czym poprawił się, że ma nadzieję, iż mityczne jednak nie będą. Komedia.
Jej dopełnieniem jest rzecznik, opłacany z publicznych pieniędzy, który najwyraźniej wciąż nie opanował listy mailingowej lub kolejny raz celowo nas pominął. Jako jedyna redakcja w mieście nie zostaliśmy poinformowani o uroczystości. Takie „standardy” kamiennogórskiego ratusza.
Panie burmistrzu, w mieście, gdzie komunalne mieszkania bardziej przypominają brazylijskie fawele niż cywilizację europejską, takie inwestycje jak przy Ściegiennego to nie sukces, lecz obowiązek. Proszę nie liczyć na laurki – bo to nie przedszkole, a praca za publiczne pieniądze.
Emilia Krzemińska
redaktor naczelna ID/id-24.pl