KAMIENNA GÓRA. W czwartek 27 lutego burmistrz Janusz Chodasewicz spotkał się z mediami w Sali Witrażowej. Burmistrz odniósł się do ostatniej sesji rady miasta, podczas której rajcy zablokowali dwie uchwały.
Janusz Chodasewicz wyraził rozczarowanie brakiem poparcia rady dla jego projektów dwóch uchwał. Na środowej (26 lutego) sesji rajcy nie przyjęli uchwały w sprawie ograniczenia bonifikat na wykup mieszkań komunalnych. Zdaniem burmistrza mogłaby ona poprawić sytuację finansową miasta. Rada odrzuciła również uchwałę intencyjną w sprawie zagospodarowania zalewu.
– Po raz któryś spotkałem się z zarzutami, że ten projekt jest nierealny, że jest tak drogi, że nie przystaje do warunków Kamiennej Góry, że jest obliczony na Las Vegas, Nowy Jork czy Wenecję – mówił przed kamerami Janusz Chodasewicz. – Nie chcemy zrobić bajorka dla kaczek. Chcemy zrobić coś, co będzie perłą Kamiennej Góry.
Jak przekonywał burmistrz, uchwała intencyjna jest niezbędna do rozpoczęcia poszukiwania inwestorów, którzy zrealizują istniejącą koncepcję na zalew. Sugerował też, że do ratusza zgłosił się już jeden potencjalny inwestor. Sternik miasta podkreślał jednocześnie, iż nie jest powiedziane, że wszystkie elementy koncepcji krakowskiego architekta zostaną zrealizowane. Wpływ na ostateczny kształt zagospodarowania zalewu mogą mieć inwestorzy, a ostatnie słowo ma należeć do rady.
Burmistrz zwrócił się także do mieszkańców z prośbą o zapoznanie się z koncepcją i wyrażenie opinii na stronie miasta.
Więcej na ten temat w kolejnym numerze ID.
