Mieszkańcy wyrażali swoje zaniepokojenie częstotliwością wycinek prowadzonych w sąsiedztwie Czarnowa. Zwrócili uwagę na konieczność ochrony przyrody w sposób szczególny, by zachować walory krajobrazowe i przyciągać turystów. Wskazywali na problem wycinek prowadzonych bezpośrednio przy szlakach turystycznych, co ich zdaniem może negatywnie wpływać na estetykę okolicy.
Innym poruszonym tematem była eksploatacja dróg we wsi przez ciężarówki wywożące drewno. Mieszkańcy prosili leśników o dbałość o stan drogi, z której korzystają zarówno oni, jak i odwiedzający okolicę turyści. Wyrazili również m.in. obawy dotyczące braku wody w studniach, co według nich może być związane z wycinką drzew, których korzenie zatrzymują wilgoć w glebie.
Odpowiedź nadleśnictwa
Przedstawiciele Nadleśnictwa Kamienna Góra wysłuchali mieszkańców z dużą uwagą i zapewnili o gotowości do współpracy.
– W lesie gospodarczym prowadzimy prace związane z wycinką drewna. Na tym polega nasza praca – wyjaśnił Bartłomiej Dymek, rzecznik kamiennogórskiego nadleśnictwa. – Rozumiemy jednak również postulaty mieszkańców i bardzo się cieszymy, że przyszli z nami o tym rozmawiać.
Leśnicy obiecali bezwarunkowo dbać o estetykę oraz sprzątanie po swojej pracy, minimalizując wszelkie uciążliwości związane z działalnością gospodarczą na terenach leśnych.
– Jestem zadowolony z przebiegu spotkania, bo naprawdę było widać na nim pełną otwartość załogi nadleśnictwa na rozmowy oraz uwagi, jakie przedstawiliśmy – mówi Maciej Sałandziak z Czarnowa.
Plany na przyszłość
Obie strony spotkania ustaliły, że na wiosnę odbędzie się kolejne, tym razem w terenie. Mieszkańcy i leśnicy wspólnie przyjrzą się problematycznym kwestiom, by znaleźć najlepsze rozwiązania, które pogodzą interesy obu stron.
MB