_temat_dnia,  Aktualności,  Kamienna Góra,  Regionalne

Oddział covidowy w DCR

KAMIENNA GÓRA. Wczoraj (5 listopada) wojewoda dolnośląski wydał decyzję, by od 6 listopada do odwołania w DCR w Kamiennej Górze rozpoczął działalność tzw. oddział covidowy z 60 łóżkami oraz 4 przeznaczonymi dla osób wymagający intensywnej opieki medycznej. Zająć ma się nimi personel dotychczas pracujący na oddziałach rehabilitacji kardiologicznej oraz reumatologii.

Oddział ma być przeznaczony dla pacjentów podejrzewanych o zakażenie koronawirusem, a także tych już zdiagnozowanych, wymagających hospitalizacji. – Przygotowujemy w tej chwili oddziały rehabilitacji kariologicznej i reumatologii, by przekształcić je na te potrzeby – informuje doktor Marek Wiśniewski, dyrektor ds. medycznych w DCR.

– Zwróciliśmy się jednak do wojewody z prośbą, by na te przygotowania dał nam dwa tygodnie karencji. Musimy m.in. wykonać całą instalację tlenową, której tu nie mamy, bo na rehabilitacji kardiologicznej i reumatologii tego typu instalacje nie były potrzebne.

W piśmie do wojewody zarząd DCR prosi także o zwolnienie z obowiązku utrzymywania 4 łóżek w warunkach intensywnej opieki medycznej, ponieważ w placówce nie ma ani koniecznego do tego sprzętu, ani personelu, który mógłby go obsłużyć.

– W szpitalu mamy co prawda respiratory. To są respiratory przyłóżkowe, których używamy, jeżeli zachodzi taka potrzeba, przez godzinę dwie, do czasu, gdy po pacjenta przyjedzie karetka reanimacyjna, żeby przekazać go gdzieś na OIOM. U nas OIOM nie ma – dodaje doktor Wiśniewski. – Po drugie, respirator to jest tylko maszyna. Tę skomplikowaną maszynę obsłużyć może tylko odpowiedni personel. Wentylacja mechaniczna to bardzo skomplikowana nauka, na której trzeba się znać. Anestezjolodzy uczą się tego latami i przez cały okres swojej specjalizacji.

Nie ma również mowy o przenoszeniu respiratorów z bloku I na blok II, gdzie powstaje oddział covidowy, ponieważ w DCR wciąż realizowane są planowe zabiegi. Szpital działa także w systemie ostrego dyżuru, co oznacza, że trafiają tu m.in. ludzie z wypadków, ze złamaniami, itp. Po tym, jak wiele szpitali ortopedycznych w regionie z powodu zakażeń koronawirusem zostało wyłączonych z działalności, to do DCR trafiają ludzie potrzebujący pomocy. Tak jest już od dwóch tygodni.

 

Dodaj komentarz

Korzystając poniższego formularza możesz dodać komentarz.

÷ 1 = 8