W ostatnią sobotę w Kielcach miał miejsce finał Pucharu Polski w futsalu mężczyzn na szczeblu województwa świętokrzyskiego. W zespole Stawecki Holding Futsal Team Kielce zagrał kamiennogórzanin Michał Nowak (nominalnie zawodnik Neptuna Końskie, grającego w 4. lidze – na zdjęciu), którego team przegrał dopiero w finale 2:3.
Do finału zgłosiło się 6 zespołów: Stawecki Holding Futsal Team Kielce, Auto Komis Daniel Zych, MB Geodezja Futsal Team Victoria Skalbmierz, Futsal Jędrzejów, Zaremba Transport Futsal Pinczów i Futsal Team Busko-Zdrój. Zespól Nowaka przez eliminacje przeszedł jak burza, wygrywając 6:1 z Auto Komis Daniel Zych i 4:2 z MB Geodezja Futsal Team Victoria Skalbmierz. W drugiej grupie triumfowała ekipa z Buska-Zdroju z kompletem pkt. W półfinałach Stawecki Holding Futsal Team Kielce pokonał wysoko 6:0 Futsal Jędrzejów, a w drugim Futsal Team Busko-Zdrój wygrał minimalnie 4:3 z MB Geodezja Futsal Team Victoria Skalbmierz. W finale zespół z Nowakiem w bramce przegrał 2:3 z Futsal Team Busko-Zdrój. Zwycięzcy turnieju w nagrodę na szczeblu centralnym spotkają się z JKS Jarosław.
– Był to turniej, który miał wyłonić reprezentanta województwa świętokrzyskiego w PP w futsalu – powiedział kamiennogórzanin. – W mojej drużynie występowali piłkarze, którzy na co dzień grają na boiskach trawiastych. Szybko dopasowaliśmy się do warunków jakie panują w piłce halowej. Mecz finałowy był naszym najcięższym spotkaniem. Przegrywaliśmy 0:2, ale dzięki determinacji udało się nam wyrównać. Mieliśmy potem swoje okazje bramkowe, ale ich nie wykorzystaliśmy. Sprawdziło się przysłowie. Niewykorzystane sytuacje lubią się mścić. Czujemy lekki niedosyt, ponieważ przy odrobinie szczęście powinniśmy wygrać ten mecz z Buskiem-Zdrój.
Grzech
Foto: Joasia