KAMIENNA GÓRA. Trwają prace wykopaliskowe pod nadzorem saperskim w miejscu, gdzie może być wejście do poniemieckich podziemi z okresu II wojny światowej. Poszukiwania przy ul. Wiejskiej w Kamiennej Górze prowadzone są w miejscu, gdzie naukowcy z Akademii Górniczo-Hutniczej przeprowadzili wcześniej badania nieinwazyjne, które wykazały silną anomalię.
– Badania nieinwazyjne sugerują, że faktycznie może być przestrzeń, która z jakiegoś powodu albo została zasypana, albo została odstrzelona. Spotykamy się, aby to sprawdzić i zweryfikować – mówi Maciej Regewicz, prowadzący kanał „History Hiking”.
Poszukiwania prowadzone są z inicjatywy popularnego kanału YouTube „History Hiking”, który zapowiada reportaż przedstawiający prace.
– Nie chodzi o to, żebyśmy szukali tu nowego złotego pociągu. Może znajdziemy coś, co będzie nowym punktem na mapie atrakcji Kamiennej Góry. Nie zaszkodzi, żebyśmy odkrywali kolejne tajemnice – mówił burmistrz Janusz Chodasewicz.
W przedsięwzięcie zaangażowane są liczne grupy poszukiwawcze: Stowarzyszenie „Grupa Warowna Bastion”, Szczecińska Grupa Eksploracji Podwodnej „Gryf”, Podziemny Świat Oczami Kowala oraz przewodnicy trasy turystycznej Arado.
– To, że wyniki badań mikrograwimetrycznych opracowane przez prof. dr hab. Sławomira Porzucka z Akademii Górniczo-Hutniczej są tak optymistyczne – oczywiście z zastrzeżeniem, że wciąż mówimy o hipotetycznym obiekcie, przekonały nas do tego, że warto poświęcić pracę i czas na zbadanie terenu – podkreślił Mateusz Kudła, reżyser kanału „History Hiking”.
– W pierwszy dzień poszukiwań chcieliśmy zweryfikować jak najwięcej informacji, które otrzymaliśmy w wynikach badań nieinwazyjnych. Zrobiliśmy przekop sondażowy łączki, która się tu znajduje, który mógłby potwierdzić istnienie ewentualnej sztolni. Drugi najbardziej obiecujący trop, to ten wykop, który teraz kopiemy dwiema dużymi koparkami – mówi Grzegorz Kowal, eksplorator i autor kanału „Podziemny Świat Oczami Kowala”.
Poszukiwania prowadzone są pod nadzorem saperskim firmy TNT Maciej Wolny ze względu na obawy, że mogą potencjalny tunel mógł zostać zaminowany lub też
– Przesłanki są takie, że mógł to być obiekt wojskowy. Dlatego spodziewamy się, że mogą być niewypały lub ładunki wybuchowe. W tej chwili, na szczęście, na nic takiego nie trafiliśmy – mówi Artur Spychaj, prezes Stowarzyszenia „Grupa Warowna Bastion” ze Szczecina.
Mimo że sztolnia poszukiwana jest w górze, na miejscu są też płetwonurkowie.
– Jeżeli hipotetyczna sztolnia okaże się zalana, jako ostatni od razu okażę się pierwszym, bo tylko ja tam wejdę – żartuje Jacek Kowalewski, płetwonurek, prezes Szczecińskiej Grupy Eksploracji Podwodnej „Gryf”. – Nurkowanie w takiej sztolni byłoby proste i trudne zarazem, dlatego że tu jest bardzo dużo miału węglowego. Nieumiejętne poruszanie się po takiej sztolni mogłoby spowodować utratę widoczności – dodaje.
Poszukiwania prowadzone będą do piątku. Niewykluczone, że zostaną przedłużone. Film przedstawiający badania zostanie wkrótce opublikowany na kanale YouTube History Hiking.
MR
FOTO: History Hiking
