Szanowny Panie Burmistrzu,
ponieważ czytając Pański list otwarty w sprawie odmowy przekazania dofinansowania dla Powiatowego Centrum Zdrowia w Kamiennej Górze, który zamieścił Pan na oficjalnej stronie urzędu: https://kamiennagora.pl/list-burmistrza-janusza-chodasewicza-w-sprawie-dotacji-dla-szpitala/ obudził się we mnie gniew, pozwoliłem sobie wystosować odpowiedź, również w formie listu otwartego. Wnioskując po jego treści obawiam się, że nie zadał Pan sobie trudu wpisania w Google „powiatowe centrum zdrowia kamienna góra krs”. Wobec tego uprzejmie informuję, że wyniki finansowe, o które Pan prosi, są publiczne i znajdują się na stronie Ministerstwa Sprawiedliwości. Dotarcie do nich zajęło mi 10 minut i myślę, że było to 10 minut spędzone lepiej, niż na pisaniu – nie ukrywajmy – listu pełnego pozornych zarzutów wobec administracji szpitala. W załączeniu podaję link: https://ekrs.ms.gov.pl/rdf/pd/search_df – wystarczy podać numer KRS 0000169608.
Co do reszty zarzutów zawartych w liście uprzejmie informuję, że wysokości dotacji z NFZ nie są tajemnicą, a wiedza, że ledwie wystarczają na pokrycie kosztów, jest wiedzą powszechną. Celem przećwiczenia umiejętności wyszukiwania informacji w Google serdecznie polecam Panu znalezienie reportaży o proteście rezydentów, podczas którego temat był szczegółowo poruszany. Wspomnę również, że jeśli chodzi o Pański zarzut odnośnie przeznaczenia dotacji na wynagrodzenia dla lekarzy, że głodny lekarz to nieskuteczny lekarz, że Kamienna Góra – mimo całej mojej sympatii, sentymentu i nadziei, że kiedyś tak będzie – nie jest wiodącym ośrodkiem badawczym zdolnym przyciągnąć lekarzy z całego świata samą renomą, zaś wynagrodzenie rezydentów oferowane przez Ministerstwo Zdrowia wynosi mniej niż średnie wynagrodzenie. Wszelkie te informacje są publicznie dostępne w Internecie, co również polecam sprawdzić w Google, DuckDuckGo bądź dowolnie wybranej przez Pana wyszukiwarce internetowej. Co więcej, sam Pan zwraca uwagę na jego bezzasadność, pytając o działania podjęte celem wznowienia działalności zamkniętych oddziałów – otóż chyba zgodzimy się, że każdy oddział szpitalny potrzebuje lekarzy.
Zgadzam się z Panem, że pieniądze podatników należy wykorzystywać słusznie. W związku z tym, uprzejmie informuję, iż Pański list otwarty spowodował, że w tym roku swój PIT złożyłem do Urzędu Skarbowego w Krakowie, zamiast w Kamiennej Górze. Co prawda nie zgadzam się z wieloma wydatkami krakowskiego magistratu, natomiast nie chciałbym, aby moje pieniądze wspierały działania zakrawające na robienie kampanii wyborczej kosztem potencjalnego zagrożenia zdrowia i życia moich bliskich. Jeśli chciałby Pan wiedzieć, jak do problemu należy podejść, polecam również wpisanie w Pańską ulubioną wyszukiwarkę internetową hasła dotyczącego transakcji między Szpitalem Uniwersyteckim w Krakowie, a Urzędem Miasta Krakowa.
Z wyrazami szacunku
Paweł Nowiszewski
były mieszkaniec i podatnik
FOTO: ilustracja/pixabay.com
