_temat_dnia,  Aktualności,  Kamienna Góra,  Regionalne

Milczący marsz

KAMIENNA GÓRA/REGION. W sobotę o 15:30 ze skweru u zbiegu ulic Katowickiej, Wałbrzyskiej i Legnickiej wyruszył niemy marsz, będący wyrazem sprzeciwu wobec śmierci 30-letniej Izabeli z Pszczyny, której odmówiono aborcji. Podobne marsze odbyły się w całym kraju w dużych i małych miastach, także w Lubawce, Jeleniej Górze i Wałbrzychu.

W Kamiennej Górze swój sprzeciw wobec zaostrzonego prawa aborcyjnego, które w konsekwencji doprowadziło do śmierci m.in. Izabeli z Pszczyny, protestowało kilkadziesiąt osób – starszych, młodszych, kobiet i mężczyzn. Nieśli ze sobą zapalone znicze, a także transparenty z hasłem #anijednejwiecej „marsz dla Izy”. Od początku manifestantom towarzyszyły niespotykane w powiecie kamiennogórskim na co dzień siły policyjne w licznych radiowozach. Uczestnicy marszu przeszli w milczeniu przez ulicę Katowicką, a następnie Słowiańską, rynek, Mickiewicza i zatrzymali się pod ratuszem, gdzie minutą ciszy uczcili pamięć zmarłej 30-latki. Następnie pochód ruszył pod biuro poselskie posłanki PiS Marzeny Machałek, sekretarz stanu w MEN. Tak jak podczas ubiegłorocznych protestów, i tym razem na schodach biura poselskiego spoczęły transparenty oraz znicze. Eksposłanka i szefowa struktur powiatowych PO Iwona Krawczyk, wyraźnie poruszona dramatem w Pszczynie, dziękowała tym, którzy w marszu poszli. Podkreślała, że nie wolno dopuścić, by którejkolwiek kobiecie w Polsce znowu stała się krzywda. Zwróciła również uwagę na fakt, że wśród zebranych była tylko jedna radna (Danuta Kurnyta – przyp. red.), retorycznie pytała, gdzie są inne reprezentantki mieszkańców miasta i powiatu.
Gdy marsz dobiegł końca, jego uczestnicy pozbierali znicze sprzed biura posłanki PiS i zanieśli je na cmentarz.

FOTO: Łukasz Gapke / FotoBikero

Dodaj komentarz

Korzystając poniższego formularza możesz dodać komentarz.

− 4 = 5